Start bierze rewanż – remis 1:1 w finale walki o ekstraklasę!

W drugim meczu finału pierwszej ligi Start Gdynia pokonał u siebie 73:56 Rosę Radom i tym samym wyrównał stan rywalizacji o awans do Tauron Basket Ligi na 1-1. Oba zespoły czeka teraz kilka dni odpoczynku, bowiem trzeci mecz zostanie rozegrany dopiero 19 maja w Radomiu.

Drużyna z Radomia, która stanęła dziś przed ogromną szansą uzyskania prowadzenia 2:0 w serii ze Startem Gdynia, zatraciła wszelkie atuty, które dały jej zwycięstwo we wczorajszym spotkaniu. Błędy gości skutecznie wykorzystywali gospodarze, którzy od początku drugiej kwarty systematycznie powiększali swoją przewagę, której nie oddali już do końca spotkania.

Oba zespoły nie imponowały skutecznością – gospodarze trafiali tylko 37,5% rzutów, goście – 35,9%. Start wygrał jednak wyraźnie walkę na tablicach – 48:35, co przyniosło przewagę w punktach drugiej szansy aż 23:10. Start miał też znacznie więcej okazji do zdobywania punktów z linii rzutów wolnych (13/14 przy 5/9 Rosy), goście bowiem popełniali wiele fauli.
W drużynie gospodarzy dobre zawody rozegrała prawie cała pierwsza piątka, zwłaszcza zawodnicy podkoszowi. Najlepszym strzelcem był Tomasz Wojdyła (16 pkt., 9 zb.), ponownie bardzo wszechstronne zawody rozegrał Piotr Śmigielski – 13 pkt., 10 zb., 6 as. – a dzielnie wspierał go Grzegorz Mordzak (14 pkt.). Lepiej niż w poprzednim meczu wypadł także najlepszy strzelec Startu w sezonie zasadniczym – Mateusz Kostrzewski – który zdobył 12 pkt. (na znacznie lepszej niż wczoraj skuteczności) i zebrał 7 piłek.
Najlepszym strzelcem gości był – tradycyjnie już – Artur Donigiewicz, ale jego 17 pkt. to i tak jeden z jego najsłabszych wyników w play-offs. 16 pkt. dodał Marcin Kosiński a 13 pkt. Piotr Kardaś, ale obaj rzucali na bardzo słabej skuteczności, z kolei Jakub Zalewski do zdobycia 6 pkt. potrzebował aż 11 rzutów. Zaledwie cztery punkty uzyskali Hubert Radke i Michał Nikiel.
Rywalizacja przenosi się teraz do Radomia, gdzie Rosa może liczyć na wsparcie kibiców, ale jeśli radomianom marzy się pierwszy w historii miasta awans do ekstraklasy, to zdecydowanie muszą poprawić skuteczność.
Oba mecze finałowe transmitowała TV Podkarpacka.
Kolejne dwa pojedynki koszykarzy o awans do Tauron Basket Ligi odbędą się 19 i 20 maja w Radomiu.