..pod lupą trenera kadry.
Za nami cztery spotkania drugiej fazy play offs i półfinałów. Od dziś wracamy na parkiety w Zielonej Górze (być może po raz ostatni?) oraz w Zgorzelcu (Turów staje przed szansą zakończenia serii u siebie) by wyłonić finalistów Mistrzostw Polski w 2012 roku. Z pierwszego planu – na szczęście dla polskiej kadry – nie schodzą Polacy, a dwóch z nich bardzo mocno akcentuje swoją pozycję w zespole. Dziś na celownik wzięliśmy 4 nazwiska.
1. Adam Hrycaniuk – środkowy reprezentacji Polski jest cichym bohaterem potyczki z Zastalem Zielona Góra. Toczy on bardzo zacięte boje z innym wyróżniającym się podkoszowym rywali, Kirkiem Archibeque’iem i utrzymuje wysokie i bardzo równe notowania. W meczu numer dwa uzyskał on 5 double double w obecnym sezonie i odnotował 14pkt oraz 14zb. Hrycaniuk w play offs notuje średnie: 10.7pkt, 8.9 zb (co daje mu drugą pozycję w lidze za Archibeque’iem – 9.5) oraz jest siódmy pod względem skuteczności z gry (60%). W pierwszym meczu półfinału uzyskał 11pkt i 7zb i jak na razie jest najlepszym Polakiem po stronie Andrzeja Adamka w tej serii i obok pary Blassingame – Motiejunas najjaśniejszą postacią w składzie Mistrzów.
2. Filip Dylewicz – skrzydłowy Trefla Sopot nie zwalnia tempa i po bardzo udanej serii przeciwko Śląskowi idzie za przysłowiowym ciosem, ogrywając podkoszowych Turowa. Dylewicz znajduje się na 4 miejscu w play offs pod względem punktów (18.1 pkt/mecz to najwyższa średnia wśród graczy Karlisa Muzinieksa) oraz na 6 pozycji w kategorii zbiórek (5.7 na mecz). O ile w pierwszym meczu przeciwko wicemistrzom Polski jego wysiłek i 21pkt/5zb poszły na marne, o tyle w spotkaniu numer 2 popularny Dylu był już postacią numer jeden spotkania, prowadzącą Trefl do pierwszej wygranej w serii (25pkt/8zb). Jeśli utrzyma wysoką dyspozycję to jestem przekonany, iż Trefl będzie w stanie wyrwać jedno spotkanie z jaskini rywala.
3. Michał Chyliński – reprezentacyjny obrońca/skrzydłowy z ery Muliego Katzurina wraca do wysokiej formy już na dobre. W meczach przeciwko Anwilowi mogło się wydawać, iż to są drobne przebłyski i chwilowy wzrost w notowaniach, ale pierwsze dwa mecze serii z Treflem utwierdzają nas w przekonaniu, iż Chylu trafił z formą we właściwym czasie. W ostatnich spotkaniach notuje on świetną skuteczność powyżej 55% z gry a ponadto regularnie trafia rzuty zza łuku. W trzech z czterech meczów przekroczył 10 oczek i dał popis swojej skuteczności w meczu numer 2 z Treflem, notując 4 celne próby za trzy punkty i kończąc mecz z 17pkt. Warto podkreślić, iż Michał na stałe zadomowił się w piątce Turowa kosztem kapitana, Konrada Wysockiego.
4. Adam Waczyński – chwilowe przebudzenie czy powrót do wysokiej formy z dwóch pierwszych spotkań przeciwko Śląskowi? Reprezentant Polski wyraźnie odżył podczas pierwszych dwóch spotkań z Turowem i wrócił do większej liczby minut. Jego ostatni mecz, przy pierwszej wygranej Trefla, był tego wyraźnym sygnałem: 17pkt i 6zb (4/5 z gry i 8/9 z wolnych). Jeśli Adam podtrzyma wysoką dyspozycję w Zgorzelcu to wraz z Dylewiczem powinien poprowadzić Trefl do jednej wyjazdowej wygranej. Jego pojedynki z Chylińskim będą miały dodatkowe znaczenie i mały smaczek w aspekcie reprezentacyjnych powołań.