Znamy już finalistów tegorocznej walki o miejsce w Tauron Basket Lidze.
Do Startu Gdynia, który 3-1 pokonał Basket Pruszków dołączyła wczoraj drużyna Rosy Radom, która w piątym, decydującym spotkaniu, pokonała 94:87 MKS Dąbrowę Górniczą i wygrała całą serię 3-2.
Początek finałowego starcia pomiędzy Rosą Radom a Startem Gdynia już w sobotę, 12 maja.
Drużyny z Gdyni i Radomia spotkały się w tym sezonie dwukrotnie i za każdym razem górą byli gracze Startu. Ekipa z Gdyni zakończyła rozgrywki na pierwszym miejscu, a w fazie play-off uporała się kolejno z POLFARMEXEM Kutno i Basketem Pruszków, doznając zaledwie jednej porażki. Z kolei Rosa Radom – dla której jest to dopiero drugi sezon w I lidze – rundę zasadniczą zakończyła na trzecim miejscu. W play-offach wyeliminowała Sokoła Łańcut i MKS Dąbrowę Górniczą, doznając łącznie trzech porażek.
Faworytem finału wydaje się być drużyna z Gdyni, która w przypadku awansu do Tauron Basket Ligi byłaby już trzecią ekipą z Trójmiasta w ekstraklasie. W przypadku awansu Rosy byłby to pierwszy zespół z Radomia na tak wysokim szczeblu.
Trenerem drużyny z Radomia jest Mariusz Karol, który wcześniej prowadził m.in. AZS Koszalin, natomiast drużynę z Gdyni prowadzi Paweł Turkiewicz, związany wcześniej m.in. z Polpharmą i Turowem.
Najlepszym strzelcem drużyny z Gdyni jest Mateusz Kostrzewski (15,9 pkt., 14,4 pkt. w fazie pucharowej), piąty strzelec sezonu zasadniczego I ligi, natomiast drużyny z Radomia – Artur Donigiewicz (14,8 pkt., ale aż 19,0 pkt. w fazie pucharowej), który błysnął w ostatnim meczu półfinałów, rzucając drużynie z Dąbrowy Górniczej aż 31 pkt. i zbierając do tego 13 piłek.
Pierwsze finałowe starcie już w sobotę, 12 maja o godzinie 17.00 w Gdyni. W finale I ligi gra się do trzech zwycięstw.