Ronnie Childs znów chce grać w PLK!

Autor: Karol Sadowski

fot. prywatne archiwum zawodnika

Pamiętacie Ronniego Childsa? To właśnie on złożył ofertę gry Enerdze Czarnym na Facebooku. Słupski klub z usług Amerykanina jednak nie skorzystał. Ja zaś postanowiłem bliżej przyjrzeć się osobie 24-letniego zawodnika, jak i nawiązać z nim kontakt mailowy. Jak się później okazało, jedna pocztowa wiadomość z mojej strony, to kilkanaście odpowiedzi od samego zainteresowanego.

I mimo że w jakimś stopniu starałem się pomóc Childsowi, gdyż chłop imponował mi swoją niezwykłą determinacją, to jednak ogromna nachalność z jego strony ostatecznie mnie do niego zniechęciła.

„Czy Czarni są zainteresowani moją osobą? Ja jestem gotowy podpisać z nimi kontrakt tak szybko, jak to tylko możliwe. Jestem gotowy, by zagrać w ich barwach choćby jutro. Czy możesz mi przesłać adres email trenerów/właścicieli klubu? Proszę! Wtedy mógłbym wysłać swoje CV. Dziękuje za pomoc i nagłośnienie sprawy.” – pisał Childs w jednym z maili.

Teraz koszykarz znowu o sobie przypomniał. I najwyraźniej jest doskonale obeznany w naszej rodzimej lidze, bo gdy tylko światło dzienne ujrzała informacja związana z odejściem Tonego Weedena z Polpharmy Starogard Gdański, wówczas Childs natychmiast złożył ofertę gry…Polpharmie. Taka pojawiła się nie tylko na fejsbukowym profilu Jeremy’ego Simmonsa, ale i jednego z kibiców Kociewskich Diabłów.
„contact me fam about playing on your team i see the other import left to other team”Childs do Simmonsa
Ciekawe jak tym razem potoczy się sprawa z Amerykaninem. Czy za kilka dni wszyscy znowu zapomnimy o postaci tego niezwykle zdesperowanego człowieka? A może Childs wreszcie dopnie swego?

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.