Przed nami ostatnia w starym roku kolejka w ekstraklasie mężczyzn. Szlagierowo w podczas 18.dnia rozgrywek 2011-12 zapowiada się konfrontacja w czubie ligowej tabeli, między Treflem Sopot a Czarnymi Słupsk. Spotkanie to będziemy mieli okazję obejrzeć w piątek za pośrednictwem TVP Sport (19,00). Co jeszcze ciekawego przed nami, już dziś, a także jutro oraz pojutrze? zapraszamy na naszą kolejną zapowiedź kolejki.
WKS Śląsk – Siarka Jezioro (środa , 19.00)
Woy: (+10 na korzyść gospodarzy) Wielki rewanż we wrocławskiej Orbicie, za jednopunktową porażkę wrocławian z Tarnobrzegu z pierwszej części sezonu. Atutami miejscowych będą osoby Adama Wójcika (ciekawe jak przy 41-letnim weteranie wypadnie Przmysław Karnowski?), Aleksandra Mladenovića oraz Qa’rrama Calhouna. Ponadto z drugiej strony ujrzymy gwiazdy Siarki – Josha Millera oraz LeMarshalla Corbetta. Faworytem spotkania są podopieczni Miodraga Rajkovića, którzy wygrali 8 z 11 ostatnich spotkań (z czego większość z nich rozstrzygnęła się w końcowych minutach meczu). Kluczem do wygranej jak dla mnie będzie defensywa i walka na deskach.
Gladysh: (+ 12 dla Śląska) Wrocławianie bezdyskusyjnie muszą wygrać to spotkanie, ponieważ oba zespoły są sąsiadami w tabeli i walczą o awans do pierwszej szóstki po pierwszej rundzie. Śląsk gra ostatnio coraz lepiej i wydaje się być faworytem meczu w Orbicie. Adam Wójcik i Aleksandar Mladenovic kontra Przemysław Karnowski i Wojciech Barycz. Walka pod koszami zapowiada się pasjonująco, ale najważniejsze dla podopiecznych Miodraga Rajkovica będzie powstrzymanie Josha Millera i LeMarshalla Corbetta, którzy dzielą i rządzą na obwodzie. Wrocławianie jednak bronią z każdym meczem lepiej, a w ofensywie żadna drużyna w lidze nie jest w stanie powstrzymać zagrań dwójkowych Skiniewski-Mladenovic.
Zastal – AZS Koszalin (czwartek, 19.00)
Woy (+6 na korzyść gości). Mało kto wie ,że sternicy klubu z Zielonej Góry mocno sondowali zatrudnienie Andreja Urlepa przed obecnymi rozgrywkami. Będzie to zatem okazja do pokazania swojego solidnego trenerskiego warsztatu przed publicznością z Winnego Grodu. Zespół Zastalu miewa w ostatnim czasie mocne wahania formy a daleki od optymalnej formy jest Walter Hodge (praktycznie nie wytrzymał kondycyjnie trudów spotkania w Zgorzelcu). Stąd też stawiam na mecz spod znaku twardej defensywy przyjezdnych i stały nacisk Igora Milićica, Marcina Dutkiewicza czy Stefhona Hannah na rozgrywającego zielonogórskiej ekipy. Jak wiadomo do PLK nie wróci Gani Lawal, a forma jego niedawnych, podkoszowych kolegów (Uros Mirković, Kirk Archibeque) jest daleka od szczytowej. Tym bardziej wydaje mi się ,że będzie to udane spotkanie dla Callistusa Eziukwu oraz George’a Reeese’a.
Polpharma – Anwil (czwartek, 19.00)
Woy: (+10 dla przyjezdnych) przed rokiem Kociewskie Diabły ograły Anwil dzięki Brianowi Gilmorowi, jednak teraz ani Gilmore’a, ani Okafora ani byłych graczy Anwilu i Polpharmy (Chanas, Skibniewski) nie ma już na wybrzeżu. Są za to Tony Weeden i Michael Hicks, dla których ten sezon nie jest wymarzony, a oni sami prezentują bardzo zmienną dyspozycję. Bolączką trenera Kamińskiego jest również brak wartościowego partnera pod koszem, dla Jeremy’ego Simmonsa. Anwil pokrzepiony wygraną nad Czarnymi Słupsk pojedzie po kolejne dwa punkty do hali rywala. Jeśli gracze Emira Mutapcića nie zlekceważą Polpharmy powinni znów przesunąć się wyżej w ligowej tabeli. Najwięcej będzie zależało od dyspozycji Corlsey’a Edwardsa i Dardana Berishy.
Kotwica – ŁKS Łódź (piątek, 18.00)
Woy: (+ 20 dla gospodarzy) Praktycznie mecz powinien być wyrównany – dopóki starczy sił gościom. Jessie Sapp oraz Darrell Harris nie mają sobie równych po drugiej stronie parkietu patrząc na skład zespołu Piotra Zycha. Jeśli dodamy fakt, że gracze Tomasza Mrożka walczą w każdym meczu o wygraną i słyną z twardej gry w obronie to nie widzimy innej opcji jak kolejne dwa punkty ligowe na konto Czarodziei z Wydm.
AZS Politechnika – PBG Basket Poznań (piątek, 19.00)
Woy: (+15 dla gości) zła sytuacja finansowa stoliczan oraz brak ważnych w każdym spotkaniu podkoszowych centymetrów to istotne rzeczy przed starciem w Warszawie. Zespół Milji Bogicevica potrafi wykorzystać swoją przewagę wzrostu a wygrana będzie w rękach Damiana Kuliga, Aleksandra Lichodzijewskiego oraz Zarko Comagica. Poznaniacy muszą to spotkanie wygrać jeśli marzą o play off. Co i kto może im przeszkodzić w osiągnięciu celu? Piotr Pamuła i Mateusz Ponitka jakimś fantastycznym występem ponad ligową średnią (np. punktów).
Trefl – Energa Czarni (piątek, 19.00)
Woy: (+3 dla miejscowych). Łukasz Koszarek, Adam Waczyński, Łukasz Wiśniewski i Filip Dylewicz stworzą wg mnie przewagę na parkiecie w stosunku do Polaków Dainiusa Adomiatisa. Jednak kluczowe dla losów potyczki wydają się mi być konfrontacje podkoszowych: Chrisa Burgessa i Johna Turka ze Scottem Morrisonem i Davidem Weaverem. Emocji i walki o wynik do samego końca 4.kwarty na pewno nie zabraknie. Zwłaszcza, że dla przypomnienia Trefl przegrał w ostatniej sekundzie w hali Gryfii podczas pierwszej rundy..