Na ten mecz w Krakowie czekali wszyscy. Ci, którzy z niedowierzaniem przyjęli fakt wygranej Wiśły w Moskwie sprzed paru tygodni, jak i ci którzy zapragnęli dzisiaj mocno kibicować swoim zawodniczkom.
I nikt po takim meczu nie powinien być zawiedziony, gdyż Mistrzynie Polski rozbiły gwiazdy Spartaka Moskwa aż 81:60.
Podopieczne Jose Ignacio Hernandeza od początku meczu narzuciły szybkie tempo nie pozwalając na wiele rywalkom prowadząc po pierwszej kwarcie 23:16. Rosjanki napędziły strachu gospodyniom jedynie na początku trzeciej kwarty, kiedy zbliżyły się na niebezpieczną różnicę 4 punktów, jednak wtedy dała znać o sobie Milka Bjelica, kilka razy z rzędu trafiając z czystych pozycji.
Ostatnia kwarta to już popis gry w ataku rozluźnionych Wiślaczek, które łatwo dochodziły do pozycji strzeleckich i ze snajperską precyzją znajdywały drogę do celu. Kapitalny mecz rozegrała Erin Phillips (na zdj.), która przyćmiła dzisiaj w bezpośrednim pojedynku gwiazdę WNBA – Rebekkę Hammon. Australijka zgromadziła na swoim koncie 25 punktów, dodając 4 zbiórki, 4 asysty i wymuszając 7 przewinień na rywalkach. Świetnie uzupełaniała ją w ataku Nicolle Powell, która po raz kolejny zagrała doskonałe zawody w Eurolidze gromadząc 23 „oczka” na swoim koncie. Wisła popełniła mniej strat – 8 przy 17 rywalek. I w końcu zagrała na bardzo dobrej skuteczności (54% za dwa, 37% za trzy), co zaowocowało efektownym zwycięstwem.
Swój tysięczny punkt w Eurolidze zdobyła dzisiaj Ewelina Kobryn.
W zespole Spartaka wystąpiły byłe zawodniczki Wisły – Candice Dupree i Elena Skerovic.
Wisła Can Pack Kraków – Spartak Moskwa Region Vidnoje 81:60 (23:16, 14:15, 21:17, 23:12)
Wisła Can-Pack: Erin Phillips 25, Nicole Powell 23, Ewelina Kobryn 10, Milka Bjelica 10, Anke DeMondt 9, Petra Ujhelyi 4, Paulina Pawlak 0.
Spartak: Candice Dupree 14, Becky Hammon 14, Irina Osipova 10, Seimone Augustus 8, Jelena Skerovic 7, Jelena Milovanovic 5, Sonja Petrovic 2, Nika Baric 0, Marina Kuzina 0
Wisła Can Pack po tym zwycięstwie samotnie przewodzi grupie C Euroligi Kobiet z bilansem 7:2.