Horne żegna się z Sopotem i grą w Treflu

Cummings zostaje na dłużej.

Jak dowiedział się portal Sportowefakty.pl, amerykański skrzydłowy Trefla Sopot – Jamelle Horne rozwiązał na własną prośbę kontrakt z klubem znad morza. Już od jakiegoś mówiło się o zakończeniu współpracy między dwiema stronami.


Jamelle Horne miał być ważnym graczem w rotacji trenera Karlisa Muiznieksa w tym sezonie. Tymczasem na palcach jednej ręki można policzyć dobre spotkania Amerykanina w barwach sopockiego Trefla. Najlepszy występ zanotował przeciwko Polpharmie Starogard Gdański, w którym zdobył 23 punkty.

– Jamelle Horne nie będzie już dla nas grał. Poprosił nas o zgodę na rozwiązanie kontraktu i powrót do domu. Nie będziemy mu robić żadnych przeszkód. Chcemy zakończyć z nim współpracę. W najbliższych dniach, Horne powróci do swojego kraju – mówi Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.

Działacze sopockiego klubu już poszukują gracza na pozycję Horne’a. – Mamy kilka propozycji. Rozpoczęliśmy już rozmowy, czekamy jeszcze na ostateczne informacje – dodaje dyrektor sportowy Trefla Sopot.

Tymczasem w klubie w ogóle nie jest rozważany pomysł zwolnienia innego amerykańskiego gracza – Vonteego Cummingsa.

Nie było tematu zastąpienia Cummingsa jakimś innym graczem. Wiedzieliśmy, że jest to zawodnik 35-letni, który potrzebuje czasu na dojście do odpowiedniej formy. Już teraz jest w takiej formie, że mógłby spędzać więcej minut na parkiecie, ale musi sobie zapracować na zaufanie u trenera. Jednakże bardzo ciężko pracuje na treningach, jest dobrze przyjmowany w drużynie. Z biegiem tygodni będzie naszym punktem – kończy Tomasz Kwiatkowski.

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.