Jak podała oficjalna strona Polpharmy, Brian Gilmore  zakończył swoją przygodę z Polpharmą. W poprzednim sezonie stał się ważnym elementem ekipy prowadzonej przez Zorana Sretenovića, która zdobyła Puchar Polski oraz zajęła piąte miejsce w lidze. Następnie trener Sretenović postawił na przedłużenie kontraktu z amerykańskim skrzydłowym. Ten sezon jednak nie był tak udany dla Gilmore’a. Grał co prawda więcej (20 minut średnio), ale zdobywał 6,2 pkt. i zaliczał 1,8 zb. na mecz.

Tuż przed starciem z Turowem Zgorzelec Brian zaczął odczuwać ból w kolanie. Przeciwko wicemistrzom Polski zagrał na własną odpwiedzialność,ale kontuzja okazała się na tyle poważną, że uniemożliwiała mu grę w kolejnych meczach. W tej sytuacji klub oraz zawodnik zgodzili się rozwiązać umowę za porozumieniem stron.

Oświadczenie Briana Gilmore’a:

„Chciałbym podziękować fanom za kibicowanie naszej drużynie w tych dobrych jak i złych momentach. Jest mi przykro, że nie mieliśmy dobrego początku sezonu, ale wierzę, że trener Kamiński poprowadzi Polpharmę do sukcesów w drugiej rundzie sezonu. Jestem szczęśliwy, że mogłem grać w Starogardzie Gdańskim. Chciałbym Wam podziękować za to, że czułem się jak w domu w czasie mojego tutaj pobytu. Wracam do USA, aby zbadać stan mojego kolana i mam nadzieję, że wrócę na parkiet w tym sezonie. Życzę Polpahrmie wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim wielu zwycięstw”