Koszykarze MuchoBronxu nie mają sobie równych w grupie E 2.ligi. W tej kolejce rozprawili się z Centrum-Naczep.com 55:40. Była to już piąta wygrana z rzędu drużyny prowadzonej przez Michała Repecia. Czy uda im się awansować?
SuperWRONBA
R. Eldo & Rado – basketplanet.pl 54:53 (18:25)
R. Eldo & Rado: Bartkowiak 24, Otręba 12, Kolisko 6, Kinal 5, Białorucki 5(1), Gawlik 2, Rogoziński 0, Kaczor 0
basketplanet.pl: Borkowski 22(2), Hryckiewicz 10, Szary 7, Stasieńko 6, Bogacz 4, Skiba 4, Matkowski 0, Gieroń 0
Hes – McDonald’s BGD 59:37 (34:17)
Hes: Wieszczak 14(4), Preisner 14, Kardasz 14(4), Nowacki 11, Mazur 4, Trela 2, Koremba 0
McDonald’s BGD: Pawlak 13(1), Urbańczyk 7(2), Prostak 7(1), Czekała 6, Kucharski 2, Chrzan 2, Kowalski 0
W SuperWRONBA mistrzowie 1.ligi basketplanet.pl, grali z doświadczoną drużyną R. Eldo & Rado. Przed tym spotkaniem, trudno było wskazać zdecydowanego faworyta. Obie drużyny w obecnych rozgrywkach spisywały się przyzwoicie. Spotkanie lepiej rozpoczęli koszykarze basketplanet.pl, którzy szybko wyszli na prowadzenie. Dobra gra w obronie, połączona z szybkim atakiem, pozwoliła im odskoczyć na 12 punktów. W dalszej części meczu sytuacja diametralnie się zmieniła. Zawodnicy R. Eldo & Rado dzięki obronie strefowej, skutecznie utrudniali życie swoim rywalom. Kolejny raz dał o sobie znać Jarosław Bartkowiak, który trafiał zarówno z półdystansu jak i z pola trzech sekund. Po trzeciej kwarcie, basketplanet.pl prowadził rożnicą trzech oczek. Ostatnia odsłona była niezwykle wyrównana i do ostatnich chwil nie było wiadomo, która z drużyn odniesie zwycięstwo. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali koszykarze R. Eldo & Rado, którzy już drugi raz wygrali zaledwie jednym punktem. Wynik końcowy to 54:53 dla R. Eldo & Rado.
Koszykarze Hesu, powrócili na mistrzowską ścieżkę. Po trzech ligowych porażkach pokonali zespół McDonald’s BGD, który tydzień temu sensacyjnie ograł TST Kogeneracje SA. Mecz od samego początku przebiegał pod dyktando utytułowanych graczy Hesu, którzy po dwóch kwartach prowadzili 34:17. Swoją przewagę zawdzięczali bardzo dobrej grze na tablicach (32 zbiórki przy 17 rywali). Dzięki dominacji pod koszami, raz za razem punkty drugiej szansy zdobywał Maciej Wieszczak i Michał Preisner. Po zmianie stron sytuacja wyglądała analogicznie, do tego co działo się przed przerwą. Gracze McDonald’s BGD, nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu na dobrze funkcjonującą defensywę rywali. Na nic zdała się dobra gra Marka Pawlaka, który spotkanie zakończył z 13 punktami. W ostatniej kwarcie gracze Hesu powiększyli przewagę nad rywalem, dzięki czemu wygrali 59:37. Dzięki tej wygranej utytułowani zawodnicy wrócili z dalekiej podróży. Czy uda im się powrócić do walki o mistrzostwo SuperWRONBA?
1.liga
Ekopolin – B.C Trzebnica 68:60 (26:25)
Ekopolin: Wabnik 27, Jakóbczyk 14(1), Siworski 9, Włodarczyk 4, Rzeźnicki 4, Sławacki 4, Czernek 3, Trojanowski 3, Kowalski 0, Barancewicz 0
B.C Trzebnica: Walczak 16(4), Konopacki 10(2), Podrygajło Bartłomiej 10, Zych 9(3), Tereniuk 8(1), Podrygajło Kamil 7, Krupa 0, Omiecina 0, Wilczek 0
Brothers Team – Baczo K Oleśnica 50:34 (21:22)
Brothers Team: Rząśnicki 17, Czekaj 15, Miara 7, Ćwójda 7, Nowakowski 4, Furyk 0
Baczo K Oleśnica: Zwierz 10(1), Jaworski 8, Garliński 4, Rytkowski 4, Dopierała 4, Osuch 2, Turczyn 2, Stępień 0, Michalak 0
W 1.lidze byliśmy świadkami pojedynku, w którym B.C Trzebnica, podejmowała Ekopolin. Przed tą kolejką zespoły zajmowały odpowiednio piąte i trzecie miejsce w tabeli. Spotkanie od pierwszego gwizdka sędziego, było niezwykle wyrównane. Dla Trzebniczan po kontratakach punkty zdobywał kapitan Bartosz Walczak oraz Przemysław Tereniuk. Ich przeciwnicy konsekwentnie wchodzili w pole trzech sekund, co w większości przypadków kończyło się faulami drużyny przeciwnej. To głównie dzięki skutecznie wykonywanym rzutom osobistym, Ekopolin wygrał pierwszą kwartę 15:11. W drugiej odsłonie, do odrabiania strat wzięli się gracze B.C Trzebnicy. Celnie wykonywane rzuty za 3 punkty Michała Zycha (3/5) oraz Bartłomieja Konopackiego (2/3), pozwoliły zmniejszyć straty do jednego punktu. Po zmianie stron, sytuację na boisku kontrolowali zawodnicy Ekopolinu. Świetnie grający Łukasz Wabnik (27 punktów w meczu), raz za razem nękał rywali rzutami z półdystansu. W ostatniej kwarcie koszykarze z Trzebnicy, postawili wszystko na jedną kartę. Kolejny raz dobrze na dystansie spisywał się Bartosz Walczak, który trafił cztery z ośmiu rzutów. Niestety to nie wystarczyło na dobrze broniących zawodników Ekopolinu. W ostatecznym rozrachunku to przewaga na tablicach (29 zbiórek) oraz skutecznie wykonywane rzuty wolne (21/30), pozwoliły Ekopolinowi wygrać czwarte spotkanie w sezonie. Mecz zakończył się wynikiem 68:60.
W drugim spotkaniu Baczo K Oleśnica, grała z Brothers Team. Przed tą kolejką drużyny rozegrały cztery spotkania. Oleśniczanie po emocjonującym meczu pokonali PB Budotex 59:58. Zawodnicy Brothers Team, lepsi okazali się od drużyny z Trzebnicy. Mecz lepiej rozpoczęli koszykarze Baczo K Oleśnicy, którzy wygrali pierwszą kwartę 10:9. Od początku spotkania dobrze spisywał się Adam Zwierz, który w barwach swojej drużyny gra już drugi sezon. To głównie dzięki jego zagraniom, Oleśniczanie utrzymywali kontakt z rywalem. Po zmianie stron, na boisku dominowała już tylko drużyna Brothers Team. Świetne zagrania Mateusza Czekaja (15 oczek w meczu) oraz Bartosza Rząśnickiego (17 punktów), pozwoliły im spokojnie kontrolować przebieg tego spotkania. W ostatniej kwarcie, rywale desperacko próbowali odwrócić losy meczu rzutami z dystansu. Niestety trafili tylko jeden z trzynastu oddanych, co doprowadziło do wysokiej porażki. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 50:34 dla Brothers Team. Po tym spotkaniu sytuacja zespołów diametralnie się różni. Oleśniczanie skupią się na walce o utrzymanie, natomiast Brothers Team będzie mógł powalczyć o coś więcej, niż pozostanie w tej klasie rozgrywek.
2. liga
Golden Play Club – Prawo Bronxu 51:46 (27:18)
Golden Play Club: Chudzyński 25(1), Sawicki 16(1), Kozikowski 6(2), Karczewski 2, Mróz 2, Twardowski 0, Jakubiak 0
Prawo Bronxu: Frania 18(2), Drwięga 13, Stys 8, Poręba 4, Drąg 3, Prochowski 0, Stengert 0
Militaria.pl Shooting&Outdoor – Kantor Plex 57:48 (32:17)
Militaria.pl Shooting&Outdoor: Langowski Tomasz 19, Langowski Bartosz 13(3), Szymanowski 10(1), Magott 5, Hryciuk 4, Maciejczak 4, Żelaszkiewicz 2, Tworzydło 0, Wasiuta 0
Kantor Plex: Dorobisz 20(1), Roś 11(3), Paukszt 8, Galewski 6, Kaszewski 1, Szymków 1, Krajewski 1, Zieliński 0, Legięć 0, Przewoźniczek 0
MuchoBronx – Centrum-Naczep.com 55:40 (26:17)
MuchoBronx: Baj 20, Suska 14, Moras 10, Szydłowski 10, Tatarek 1, Bochenek 0
Centrum-Naczep.com: Bobko 10, Gruszka 7(1), Malinowski 7(1), Hasik 6, Szmigiel 4, Żak 3, Fedeczko 3(1), Głogowski 0, Żeleszkiewicz 0
Mudżahedini – Hasco Lek 54:38 (33:20)
Mudżahedini: Groń 18, Kwolek 8, Pełka 7(1), Lipczyński 6, Jurecki 5, Cycak 4, Ferenc 4, Dorada 2, Leśniewski 0
Hasco Lek: Jacyna 13, Hes 12, Janik 6, Gierałt 4, Gapiński 2, Gładki 1, Krasowski 0
Rogalik Środa Śl. – WroGeo 65:64 (26:19) – 1 dogr.
Rogalik Środa Śl.: Dutko 16(1), Ciszewski 16, Juzyk 14(2), Marczak 12, Kuras 7(1), Misiuna 0
WroGeo: Wawrzyńczuk 24(3), Gruba 12, Osada 11, Mach 10, Osada 3, Jakubowski 2, Kosowski 2, Paprocki 0, Rutski 0
Powerman Sport – Zielony Robal 43:39 (19:8) – 1 dogr.
Powerman Sport: Jahn 21(3), Mroczkowski 5, Janusik 5(1), Staniów 4, Milejski 4, Dobies 2, Ekiert 2, Wątroba 0, Szmelter 0, Ciszewski 0
Zielony Robal: Stadnicki 10(2), Walas 7(1), Przybyło 6, Jóźwik 5(1), Wencek 4, Magyar 4, Pacuła 2, Wójcik 1, Krajna 0
lacoste24.pl – LZS W.Quandt Żmigród 54:51 (28:21)
lacoste24.pl: Szwed 13, Woźny 9, Płomiński 8, Filipek 6, Hrebieniuk 6, Maliszewski 4, Drożdż 4, Oborzyński 4
LZS W.Quandt Żmigród: Rozlazły 16(1), Adamowicz 15(2), Boczanowski 11, Radziszewski 4, Pabich 3(1), Sołtysiak 2, Bajserowicz 0, Wroński 0, Krupa 0
Wrobis S.A. – profilsport.pl 53:43 (24:13)
Wrobis S.A.: Stefańczyk Łukasz 13, Kraszewski 9, Murdzia 9, Stich 8, Tuła 4, Stefańczyk Tomasz 4, Nikiel 4, Wróblewski 2, Sobota 0, Wronka 0
profilsport.pl: Korczyński 16(4), Baranowski 15, Baranowski 6, Gęsicki 5, Chmiel 1
The Krizar’s BSK – TKKF Razem Wołów 51:36 (31:20)
The Krizar’s BSK: Okraszewski 15(1), Kogut 12, Krzysztowczyk 11, Sierakowski 5(1), Smyk 4, Tomczyk 2, Kubacki 2, Dumin 0, Osadca 0, Kiełbusiewicz 0
TKKF Razem Wołów: Koziński 14(3), Orłowski 10(2), Mrozek 8(1), Osyra 2, Wacek 2, Kuriata 0
N.B.K. – zebrano.com.pl 53:51 (24:21)
N.B.K.: Warawko 15, Bielan-Rygoł 13(3), Mikołajko 8, Kuryłek 6, Ołowecki 5(1), Zięba 4, Zemlak 2, Szablicki 0
zebrano.com.pl: Haniecki 16(4), Dzundza 8, Deleżyński 6, Bąk 5, Myszka 5(1), Kępka 5, Paździor 4, Grabowski 2, Bieć 0
Los Pupilos – Cosmodisc 66:36 (33:18)
Los Pupilos: Woźniak 18, Byra 18, Sławiński 16(4), Wrona 8, Krowiarz 6
Cosmodisc: Omański 13(1), Pułaczewski 9, Struzik 5(1), Domagała 3(1), Zychla 3, Dąbrowski 3(1), Danecki 0
W 2.lidze, lider grupy C Golden Play Club, podejmował siódmą w tabeli drużynę Prawo Bronxu. Przed tym spotkaniem cel drużyny Grzegorza Sarneckiego był jasny. Odnieść pierwszą wygraną, która pozwoli myśleć o pozostaniu na drugoligowych parkietach. Mecz rozpoczął się po myśli podopiecznych Tomasza Kasa, którzy po dwóch kwartach prowadzili różnicą dziewięciu oczek. Po zmianie stron sytuacja na boisku uległa diametralnej zmianie. Wyraźnie odmienieni koszykarze Prawa Bronxu, zaczęli stopniowo odrabiać straty. Celnymi rzutami popisywał się Grzegorz Frania (18 punktów w meczu) oraz Zbigniew Drwięga, który spotkanie zakończył z 13 oczkami. Dzięki ich zaangażowaniu na początku czwartej kwarty, zawodnicy Golden Play Club prowadzili zaledwie jednym punktem. W samej końcówce przypomniał o sobie Piotr Chudzyński, który celnymi rzutami wybił swoim przeciwnikom marzenia o wygranej. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Golden Play Club 51:46. Po tej wygranej kapitan Tomasz Kas może spać spokojnie. W tym sezonie jego drużyna jest na najlepszej drodze do upragnionego awansu. Natomiast gracze Prawa Bronxu kolejny już raz potwierdzili,że nie są gotowi do zwycięstw w 2.lidze. Czy uda im się przełamać serię kilku porażek z rzędu?
W innym spotkaniu Rogalik Środa Śląska, podejmował drużynę WroGeo. Przed tym meczem, zespoły zajmowały miejsca w środku tabeli. WroGeo było czwarte, natomiast drużyna ze Środy Śląskiej szósta. Od samego początku inicjatywę przejęli podopieczni Błażeja Różyńskiego, którzy po pierwszych dwóch kwartach prowadzili siedmioma punktami. Po zmianie stron gra wyrównała się. Dla WroGeo punktował Grzegorz Osada (11 oczek w meczu) oraz Tomasz Gruba (12 punktów). Ich przeciwnicy utrzymywali kontakt dzięki zespołowej grze całej drużyny, w której aż czterech graczy zdobyło ponad 10 punktów. Czwarta kwarta była popisem strzeleckim Stanisława Wawrzyńczuka, który w całym spotkaniu zdobył, aż 24 punkty. To głównie dzięki jego dobrej grze, koszykarze WroGeo zdołali doprowadzić do dogrywki. W tej do ostatnich sekund nie było wiadomo, która z drużyn przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie więcej szczęścia mieli gracze Rogalika Środy Śl, którzy wygrali 65:64. Po tym zwycięstwie sytuacja w grupie C, staje się coraz ciekawsza. Do ostatniej kolejki wiele drużyn będzie walczyło zarówno o awans, jak i utrzymanie.
3.liga
The Hoop’s – KSP Gospoda 54:48 (16:25) – 1 dogr.
The Hoop’s: Słaby 16(1), Górski 12, Halusiak 10(1), Ejsmund 9(3), Małek 5(1), Bujak 2, Małolepszy 0
KSP Gospoda: Ratajczak 25, Łyszczarek 8(2), Ejben 6, Chrustowski 5, Kurczak 4
Fallimagni – Anderskajs 65:57 (29:21) – 2 dogr.
Fallimagni: Ograbek 16, Zuber Kamil 16(4), Zuber Krzysztof 10(1), Wróbel Marcin 10, Surmiak 9, Barski 2, Wróbel Adam 2
Anderskajs: Jurkiewicz 26, Fast 15(1), Jania 7, Klekociński 7, Furman 2, Głuch 0
Napalm – Marko Team 55:53 (29:23)
Napalm: Kaczmarczyk 21, Mozoła 12(1), Stankiewicz 10, Góralski 6, Świstowski Mateusz 4, Świstowski Dominik 2, Mazur 0
Marko Team: Czubaszek 22(5), Nawrocki 10, Lis 8, Gołębiewski 6, Homa 4, Tęcza 3(1), Głos 0, Wolny 0
Max Gyros – Stowarzyszenie Maraton 20:0 (0:0) – walkower
Asesor Show – Malbud Basket 53:34 (24:22)
Asesor Show: Mankiewicz 13, Chudziński 9, Klimczak 8, Dec 7(1), Wawrzyniak 6, Zięty 3(1), Krupa 3, Wojewódzki 2, Kiszkiel 2, Ressel 0
Malbud Basket: Mach 15, Mirski 7(1), Góra 4, Lichończak 3, Lewiński 3(1), Lipianin 2, Drop 0, Suchiński 0, Radwański 0
Kleten Clan – in-game.pl 41:37 (23:26)
Kleten Clan: Gurdziel 14(1), Chudy 9, Bencal 9, Majta 5, Lićwinko 3, Bujnicki 1
in-game.pl: Zimoląg 14(3), Pulka 9(1), Wawer 6, Kozioł 6, Górski Michał (2) 2, Górski Łukasz (2) 0
KFV Galaxy – Błąd Kroków Oława 38:32 (14:17)
KFV Galaxy: Jekiełek 15, Kaczmarek 8, Gromek 4, Stasik 4, Mendroń 3, Fajfer 2, Składnik 2, Prałat 0, Szatkowski 0
Błąd Kroków Oława: Parys 9(1), Marmulewicz 9(3), Tchórzewski 4, Olczyk 4, Kawalec 3, Kalinowski 3, Lech 0
NG Engineering – Vabank 52:26 (20:8)
NG Engineering: Haftaniuk 15, Rojek 12, Janik 10, Hamerski 9, Komorek 6, Dorabiała 0, Cygański 0, Sobieszek 0
Vabank: Cywiński 6, Kramarz 5, Świder 5, Kijak 3, Mirecki 3, Potoczek 2, Kwiatkowski 2, Herda 0
Eylert Legnica – Basket Team 77:34 (37:17)
Eylert Legnica: Długołęcki Marcin 29(1), Korczyński 10, Nadybski 9, Długołęcki Grzegorz 8, Wanot 8, Marcoń 7(1), Rusek 4, Muraszko 2, Stępień 0
Basket Team: Jaśko 16, Chromicz 5(1), Bielas 4, Heng 4, Świrski 3, Grabowski 2, Zdeb 0
W 3.lidze Marko Team, grało z Napalmem. Przed tym spotkaniem drużyny miały na swoim koncie po pięć punktów. Marko Team ograł 4Fun i Max Gyros, natomiast Napalm poradził sobie z Drużyna A i KFC. Od początku meczu, lepiej prezentowali się koszykarze Napalmu, którzy dzięki dobrej grze w obronie wyszli na prowadzenie. W początkowej fazie meczu imponował Łukasz Kaczmarek, który szalał pod koszami oraz na półdystansie. Zawodnicy Marko Team odrobili straty w trzeciej kwarcie, którą wygrali 20:12. Na uwagę zasługuje postawa Pawła Czubaszka, który trafił pięć z ośmiu rzutów za 3 punkty. To głównie dzięki jego dyspozycji, Marko Team wyszedł na prowadzenie. W ostatniej kwarcie gra wyrównała się. Na minutę przed końcem spotkania, każda z drużyn mogła rozstrzygnąć je na swoją korzyść. Ostatecznie lepsi okazali się gracze Napalmu, którzy wygrali 55:53. O porażce zespołu Macieja Nawrockiego, zadecydowało dużo strat oraz słabo wykonywane rzuty osobiste (39%). Napalm do wygranej poprowadził m.in. Michał Stankiewicz, który mecz zakończył z dorobkiem 10 punktów, 12 zbiórek, 3 bloków i 2 przechwytów. Zapowiada się pasjonująca walka o czołowe lokaty w grupie I.
W grupie H, byliśmy świadkami meczu na szczycie, w którym koszykarze in-game.pl podejmowali Kleten Clan. Przed tym spotkaniem zespoły zajmowały pierwsze i drugie miejsce w tabeli. W związku z powyższym, mogliśmy się spodziewać wyrównanego pojedynku. Już od pierwszych minut gra toczyła się punkt za punkt. Początek spotkania należał do graczy in-game.pl, którzy po dwóch kwartach prowadzili różnicą trzech punktów. W tej części meczu warto podkreślić dobrą grę byłych graczy MKS Wrocław. Mowa o Jakubie Zimolągu oraz Pawle Pulce, którzy w całym spotkaniu zdobyli w sumie 23 punkty i zebrali 14 piłek. Po zmianie stron, inicjatywę przejęli gracze Kleten Clan, którzy stopniowo odrabiali straty. Dobra gra w obronie połączona z szybko wyprowadzanymi atakami, pozwoliła wyjść na prowadzenie przed ostatnią kwartą. W tej po celnych rzutach Łukasza Gurdziela (14 punktów w meczu), Kleten Clan odniósł czwartą wygraną w sezonie. Mecz zakończył się wynikiem 41:37. Po tym spotkaniu gracze in-game.pl, oddali pozycję lidera w ręce Kleten Clanu. Która z drużyn na koniec rundy będzie na pierwszym miejscu?
Kolejnym spotkaniem, w którym o wszystkim zadecydowała dogrywka, był pojedynek drużyn z środka tabeli grupy L. Koszykarze KSP Gospoda, podejmowali The Hoop’s. Przed tym spotkaniem, oba zespoły miały na swoim koncie po jednej wygranej i dwóch porażkach. Stawka meczu była więc wysoka, ponieważ zwycięzca, praktycznie zapewniał sobie awans z grupy. Spotkanie lepiej rozpoczęli koszykarze KSP Gospoda, którzy po dwóch kwartach prowadzili 25:16. Grą zespołu dyrygował Łukasz Ratajczak, który rywalizację zakończył z 25 punktami i 11 zbiórkami. Po zmianie stron gra wyrównałą się. Trzecia kwarta zakończyła się remisem 11:11. W ostatniej odsłonie, szaloną pogoń rozpoczęli koszykarze The Hoop’s. Do remisu doprowadzili dzięki dobrej grze Jakuba Słabego oraz Grzegorza Górskiego, którzy raz za razem zdobywali punkty spod kosza. W doliczonym czasie gry, sił zabrakło koszykarzom KSP Gospody, którzy na mecz stawili się w piątkę. Po udanych akcjach Jacka Halusiaka i Macieja Ejsmunda, drugą wygraną w sezonie na swoje konto dopisali gracze The Hoop’s. Mecz zakończył się wynikiem 54:48.