Zapowiedź dziewiątej kolejki TBL.

Polska Liga Koszykówki pędzi w niesamowitym tempie. Przed nami już dziewiąta seria spotkań.


Polpharma Starogard Gdański- Kotwica Kołobrzeg

Woy9: (+8 Polpharma) Stawiam na przełamanie w meczu o być albo nie być Zorana Sretenovića. Atutami będą własna hala, chętna do pomocy publiczność i żądza wygranej. Ambicja i waleczność wyrwą Kotwicy wygraną z rąk. W rolach głównych wystąpią Amerykanie Michael Hicks i Tony Weeden.
Alik: (+5 dla Kotwicy) Polpharma po bardzo trudnych przegranych trzech spotkaniach z faworytami do tytułu w końcu trafia na rywala, który jest w jej zasięgu. Kotwica też przegrała trzy ostatnie spotkania… z tymi samymi zespołami. Obie drużyny ostatnie zwycięstwo odniosły w meczu z ŁKS Łódź Kołobrzeżanie na wyjeździe 7 punktami, a Starogardzianie u siebie 5 punktami. W tym wyrównanym meczu liczę, że jednak dotychczas lepsza forma Kotwicy przeważy.
Gladysh:(+2 dla Polpharmy) Jak nie teraz to kiedy? Polpharma musi w końcu wygrać i przełamać się. Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Darrell Harris rządzi pod koszami Kotowicy, a Jeremy Simmons wygląda przy nim jak ubogi krewny. Polpharma musi poprawić przede wszystkim grę na obwodzie. Stawiam właśnie, że dzięki rzutom dystansowym wygrają to spotkanie. Michael Hicks i Tony Weeden muszą się przełamać. Muszą?
Turów Zgorzelec  – ŁKS Łódź
Woy9: (+25 gospodarze) Szykuje się kolejny pogrom beniaminka w Zgorzelcu i 8 z rzędu wygrana gospodarzy. Jacek Winnicki ma stale te same asy w rękawie : dwóch równych graczy na każdą pozycję , długą ławkę do zmian i głośno skandującą publikę. W rolach głównych wystąpią obrońcy: Giedris Gustas, Ronald Moore i Steven Jackson.

Alik: (+18 dla Turowa) Turów dla rywali z dolnej połowy jest zespołem zbyt dobrze zorganizowanym i ze zbyt silnym składem. ŁKS ma problem jeżeli słabo grają Polacy. Podopieczni Jacka Winnickiego powinni poradzić sobie z ich zatrzymaniem. Nie widzę tutaj zbyt wielu szans dla Łodzian.

Gladysh: (+10 dla Turowa) Siedem wygranych z rzędu? Mało. Turów wygra i to raczej bez żadnych problemów. Kirk Archibeque i Jermaine Mallett zdobywają masę punktów dla ŁKS-u, ale fatalnie bronią, a właśnie twardej defensywy potrzebować będą łodzianie w tym meczu. Tercet obwodowy Gustas, Moore i Jackson wymiennie może dominować w każdym spotkaniu, a kiedy dodamy do tego podkoszową siłę w wykonaniu Wysockiego i Kickerta to zapowiada się na bezproblemowe zwycięstwo.

Energa Czarni Słupsk – PBG Basket Poznań
Woy9: (+18 gospodarze) Zbilansowany atak i zespołowa obrona to znów wizytówka zespołu Dainiusa Adomiatisa. Coraz lepiej czujący się na rozegraniu Stanley Burrell, coraz bardziej odnajdujący się w nowym zespole Darnell Hinson a także solidny i wszechstronny Paweł Leończyk. Niestety gościom brakuje wartościowego zmiennika dla Sasy Micića oraz solidnego strzelca na dystansie. Porywać fanów może wyrównana walka w polu trzech sekund. Coś do udowodnienia ma poznański pechowiec Aleks Lichodzijewski (ostatni mecz to jego 1/13 z gry).

Alik: (+8 dla Czarnych) PBG doznała dwóch bardzo bolesnych porażek z Anwilem i Treflem. W tych meczach szczególnie było widać braki w rotacji Miliji Bogicevicia, gdy zatrzymać się udaje część z podstawowych zawodników. Nie inaczej powinno być w meczu z Czarnymi. To jednak teoretycznie najsłabszy rywal z tej trójki i Poznaniacy mogą powalczyć.

Gladysh: (+5 dla Czarnych) PBG lubi sprawiać kłopoty potencjalnym rywalom. Tym razem na pewno także Damian Kulig i zawodzący ostatnio Aleksander Lichodzijewski napsują sporo krwi rywalom. Obwodowy duet Stanley Burrell i Darnell Hinson to jednak zbyt wysoka półka dla backourtu poznaniaków. Z kolei Weaver i Morrison będą mieli za zadanie wymuszać faule na Kuligu i Parzeńskim. Jeśli dwaj ostatni mają problemy z przewinieniami, PBG nie dysponuje nikim wartościowym pod koszem.

Trefl Sopot – ŚląskWrocław
Woy9: (+14 gospodarze) Bardzo ciężka, druga z rzędu wyjazdowa przeprawa dla WKS-u. Bolączka trenera Rajkovića to brak stabilizacji formy u takich graczy jak Aleksis Vairogs, Slavisa Bogavac i Qa’rran Calhoun. Niestety kolonia polska też prezentuje się skromnie a przyjdzie im się zmierzyć z najsilniejszymi reprezentantami Polski w jednej ekipie.
Łukaszowie Koszarek i Wiśniewski powinni „zamęczyć” Roberta Skibniewskiego, a Aleksandar Mladenović (mimo rewelacyjnych statystyk w ataku) niestety jest osamotniony w konfrontacji z Amerykanami Chrisem Burgessem i Johnem Turkiem.

Alik: (+11 dla Trefla) Trefl w ostatnich meczach wysoko pokonywał swoich rywali natomiast Śląsk gra bardzo nierówno. W szczególności może zabraknąć punktów od krajowych zawodników w drużynie z Wrocławia. Trefl nie ma tego problemu, bo liderami są Polacy, a zagraniczni gracze zapewniają świetne uzupełnienie składu. W szczególności podkoszowi John Turek i Chris Burgess prezentują się ostatnio wyśmienicie i Aleksander Mladenović będzie miał ciężką przeprawę.

Gladysh: (+10 dla Trefla) Mimo całej sympatii do Śląska, nie przewiduję sensacji. Wrocławianie nie potrafią, albo nie mają odpowiednich możliwości żeby walczyć z czołowymi zespołami. O ile pierwsze dwie kwarty wyglądają zazwyczaj przyzwoicie, to na początku drugiej połowy następuje stopniowy rozkład Śląska. John Turek w pierwszych minutach zniszczy zapewne Piotra Niedźwiedzkiego, a Aleksandar Mladenovic, który wchodzi za młodego Polaka mimo świetnej gry w ofensywie, ma także problemy z faulami. Pod koszami, Trefl ma właśnie okazję zdominować wrocławian. Do czerwoności rozgrzewa jednak wszystkich pojedynek rozgrywających. Robert Skibniewski – Łukasz Koszarek, dwaj reprezentacyjni playmakerzy są liderami obu drużyn, ale to Koszarek wydaje się być bardziej wypoczęty i jest jednak w wyższej formie.

Anwil Włocławek – Zastal Zielona Góra
Woy9: (+6 Zastal) Po wygranym przed paroma kolejkami meczem z Treflem kolejny wielki test dla graczy trenera Emira Mutapcića. Tym razem, po Śląsku, do Włocławka zawitają Walter Hodge i Gani Lawal czyli czołowi obcokrajowcy naszej ligi. Sporo do udowodnienia będzie miał duet ex Rottweilerów w składzie Tomasza Jankowskiego – Kamil Chanas i Marcin Sroka. Emocji nie zabraknie, a spotkanie dostaje etykietkę meczu kolejki, które będzie transmitowane przez TVP Sport. Emocji na pewno nie zabraknie a okrasą w nim będzie konfrontacja dwóch ostatnich MVP kolejek – Corsley’a Edwardsa i Ganiego Lawala. Stawiam na Lawala, lepszego w defensywie.

Alik: (+ 2 dla Anwilu) To będzie mecz, w którym spotkają się dwaj najlepsi środkowi w TBL Gani Lawal i Corsley Edwards. Ich pojedynek może zdecydować o losach tego spotkania. Center Anwilu jak na razie prezentuje równiej i w tej walce może być górą. Poza tym Anwil ma  lepszych strzelców na obwodzie, co może też mieć znaczenie w tym meczu.

Gladysh: (+10 dla Anwilu) Corsley Edwards przeciwko Ganiemu Lawalowi. Na pojedynek dwóch najlepszych środkowych TBL będą zwrócone oczy wszystkich kibiców ligi. 17.2 pkt i 11.3 zb. Lawala przeciwko 19.9 pkt. i 8 zb. Edwardsa. Co ciekawe pojedynek tych zawodników może wyjść na remis, a to obwodowi gracze Anwilu zadecydują o wygranej. Szubarga, Allen i Berisha dają więcej niż osamotniony Walter Hodge.

 

Spotkanie AZS Politechnika Warszawska – AZS Koszalin został przełożony na inny termin, który zostanie podany w późniejszym terminie.

Tak typujemy:

Alik: 33/46

Woy9: 30/46

Gladysh: 29/46

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.