Autor: Quentin
Wszystko wskazuje na to, iż reprezentacyjny skrzydłowy, Michał Ignerski bardzo dobrze wkomponował się grę na wschodzie Europy, co potwierdza swoimi ostatnimi występami.
Tym razem jego Niżny Nowogrod zwyciężył w lidze VTB Żalgiris Kowno 92:86 i to w wyjazdowym meczu na Litwie.
Polak na parkiecie spędził 34 minuty. W tym czasie uzyskał 17 punktów trafiając 6 z 16 rzutów z gry, z czego aż 10 z dystansu. W ogóle jego ekipa opierała taktykę gry w ataku na tym właśnie elemencie zaskakując rywali celnymi „trójkami” aż trzynastokrotnie oddając …37 takich prób!
Ignerski dodał jeszcze 3 zbiórki, 3 przechwyty i jedną asystę do swojego dorobku w protokole pomeczowym.
Najskuteczniejszym graczem w jego zespole był zdobywca 24 punktów, Antonov.
W drużynie Żalgirisu znów poniżej oczekiwań spisali się Amerykanie. Mający być gwiazdami największego formatu gracze z NBA Weems i Lawson ciągle nie przekonywają. Pierwszy wprawdzie miał 14 punktów i 9 zbiórek, a drugi 11 „oczek”, ale oczekiwania wobec nich są zdecydowanie większe.
NN odniósł pierwsze zwycięstwo w Zjednoczonej Lidze i nadal okupuje ostatnią, dziewiątą pozycję w grupie A, natomiast Żalgiris jest trzeci z bilansem 2:2.