Autor: Maciej Kwiatkowski (WP.pl)
Zoran Sretenovic powinien odejść z Polpharmy Starogard Gdański już teraz. Są na to mocne dowody. Gdy Starogard Gdański z trudem łapie się brzegu, koszykarze Turowa Zgorzelec spokojnie relaksują się na środku basenu. Interesująco jest we Włocławku, gdzie Anwil regularnie zwycięża dopiero na ostatnim nawrocie.
W rankingu używać będę pojęć nieobecnych w oficjalnych statystykach prezentowanych przez PLK.pl, ale złapiecie to z łatwością. W tym zresztą tkwi cały sekret efektywności ofensywnej i defensywnej – lepiej oddają osiągnięcia drużyny niż średnie zdobywanych i traconych punktów.\
Atak – ilość zdobywanych punktów na jedno posiadanie
Obrona – ilość traconych punktów na jedno posiadanie.
Są to statystyki od kilku lat używane w NBA i z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. Pozwalają ocenić rzeczywistą wartość ofensywy/defensywy, biorąc pod uwagę tempo w jakim rozgrywany jest mecz. Zapraszam do rozwinięcia..
(1) 1. PGE Turów Zgorzelec (5-0)
Atak: 1.20, Obrona: 1.02
Ostatnie mecze:
Z – AZS Koszalin 76:61 (dom)
Z – Zastal Zielona Góra 80:73 (wyjazd)
Z – Śląsk Wrocław 77:56 (dom)
Z – PBG Basket Poznań 80:68 (wyjazd)
Z – Kotwica Kołobrzeg 76:74 (dom)
Kolejne mecze:
29.10 – Siarka Jezioro Tarnobrzeg (wyjazd)
02.11 – AZS Politechnika Warszawska (terminarz)
Turów Zgorzelec wygrał trzy ostatnie mecze (Śląsk, Zastal, AZS) różnicą 43 punktów, każde z nich dzięki znakomitym trzecim kwartom, które zrobiły różnicę (63:32). Podopieczni Jacka Winnickiego prezentują zdecydowanie najwolniejszą koszykówkę w lidze. Przeciętnie w każdym spotkaniu zaliczają 65 posiadań. Drudzy najwolniejsi są koszykarze Zastalu (69), ale taka sama różnica czterech posiadań dzieli ich od Turowa, jak i od drugiej najszybciej grającej drużyny tego sezonu, AZS-u Politechniki Warszawskiej (73).
Z najlepszej w lidze obrony wewnątrz linii za trzy biorą się kontrataki wyprowadzane przez Ronalda Moore’a (6.0 as. na mecz, 3 m. w lidze), a Daniel Kickert grywa po 18.5 minut, ale jest liderem Tauron Basket Ligi w punktach na minutę. Gdyby grał średnio po 30 minut, zaliczałby 23.2 punktów na mecz. Lider klasyfikacji strzeleckiej Jermaine Mallett zdobywa 21.0 w meczu, grając po 35 minut.
(2) 2. Trefl Sopot (3-2)
Atak: 1.16, Obrona: 0.99
Ostatnie mecze:
Z – Polpharma Starogard Gdański 106:82 (dom)
P – Energa Czarni Słupsk 72:73 (wyjazd)
P – Anwil Włocławek 71:72 (wyjazd)
Z – ŁKS Łódź 87:65 (wyjazd)
Z – AZS Politechnika Warszawska 83:66 (wyjazd)
Kolejne mecze:
29.10 – Kotwica Kołobrzeg (dom)
02.10 – PBG Basket Poznań (wyjazd)
Wiem, że Trefl przegrał dwa mecze w błahy sposób i nawet kontrowersyjna decyzja sędziowska w Słupsku nie zmieni tego, że Trefl traci zwycięstwa przez brak instynktu zabójcy. Dwie-trzy minuty w spotkaniach wyjazdowych we Włocławku i Słupsku nie zamazują jednak – przynajmniej w moim odczuciu – tych 37-38 minut, w trakcie których prezentował, obok Turowa najlepszą koszykówkę w tym sezonie.
Potwierdzają to statystyki efektywności: Turów jest pierwszy, a Trefl drugi w ataku; Trefl jest pierwszy, a Turów drugi w obronie. Absencja w dwóch ostatnich spotkaniach znakomitego na początku sezonu w bronieniu pick’n’rolli Filipa Dylewicza wpłynęła jednak na spadek dyspozycji defensywnej sopocian. W meczach z Czarnymi i Polpharmą tracili oni 1.08 pkt na posiadanie – we wcześniejszych trzech meczach tylko 0.93 pkt.
Dylewicz pozostanie poza grą jeszcze przez co najmniej miesiąc i zabraknie go 12 listopada, gdy Trefl podejmować będzie Turów. Brak Dylewicza wykorzystuje Chris Burgess, który w dwóch ostatnich spotkaniach zalicza średnio 15.0 punktów i 9.0 zbiórek.
(4) 3. Anwil Włocławek (4-1)
Dalszą część tekstu znajdziecie tutaj