Już dziś o godzinie 20 w hali widowiskowo sportowej „Gdynia” gracze Mistrza Polski Asseco Prokom Gdynia staną do walki w lidze VTB, a ich rywalem będzie silny rosyjski zespół – Spartak St. Petersburg.
Jak silnym zespołem są gracze Spartaka, przekonali się Mistrzowie Rosji – naszpikowane gwiazdami CSKA, które musiało uznać wyższość przeciwników ulegając im 81:83.
O sile zespołu stanowią tacy gracze jak przede wszystkim Patrick Beverly (rozgrywający), rzucający reprezentant Izraela Yotam Halperin, oraz grecki środkowy Loukas Mavrokefalidis, który ze skrzydłowym Valery Likhodeyem stanowią zgraną parę podkoszowych.
Spartak wygrał wszystkie tzry swoje mecze w lidze VTB oraz nie dał się pokonać ani w Eurocup czy lidze rosyjskiej. Czy uda się to Asseco Prokomowi?
Co ciekawe, drużyny Prokomu i Spartaka spotkały się na parkiecie jeszcze na początku bieżącego miesiąca. 6 Października w Petersburgu obie ekipy walczyły w finale turnieju o Puchar im. Vladimira Kondrashina i Alexandra Belova. Do przerwy nieznacznie prowadzili gospodarze (35:33), którzy dzięki udanej (24:15) trzeciej ćwiartce cieszyli się z końcowego zwycięstwa – 77:65. Po 13 punktów dla żółto-niebieskich uzyskali Devin Brown, Adam Hrycaniuk i Jerel Blassingame. 12 dołożył Alonzo Gee. Wśród miejscowych wyróżnili się Patrick Beverley 22 (23 lata/185 cm), Loukas Mavrokefalidis 20 (27/207) i Yotam Halperin 13 (27/196).
