Wczoraj Anwil Włocławek niespodziewanie przegrał z ŁKSem Łódź. Nie było to jakieś minimalne zwycięstwo gospodarzy, a wręcz zdeklasowanie gości z Włocławka. Zwycięstwo beniaminka TBL różnicą 18 punktów trzeba zaliczyć jako sensację.
Włocławski zespól występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej nieprzerwanie od sezonu 1992/1993 i tylko raz gorzej rozpoczęli nowe rozgrywki.
Wyniki spotkań inauguracyjnych Anwilu:
92/93: Nobiles Włocławek – Zastal Zielona Góra 100:94
93/94: Mazowszanka Pruszków – Nobiles Włocławek 83:75
94/95: Śnieżka ASPRO Świebodzice – Nobiles Włocławek 85:98
95/96: Spójnia Komfort Stargard Szcz. – Nobiles Włocławek 83:79
96/97: Pogoń Glaspol Sosnowiec – Nobiles/Azoty Włocławek 71:86
97/98: AZS Elana Toruń – Anwil/Nobiles Włocławek 65:53
98/99: Nobiles/Anwil Włocławek – PKK Warta Szczecin 82:80
99/00: Anwil Włocławek – PKK Szczecin 105:72
00/01: Anwil Włocławek – Pogoń Ruda Ślaska 98:82
01/02: Noteć Inowrocław – Anwil Włocławek 67:84
02/03: Anwil Włocławek – Czarni Słupsk 84:56
03/04: AZS Koszalin – Anwil Włocławek 74:82
04/05: Anwil Włocławek – Unia Tarnów 86:62
05/06: Prokom Trefl Sopot – Anwil włocławek 92:71
06/07: Znicz Jarosław – Anwil Włocławek 74:81
07/08: Kotwica Kołobrzeg – Anwil Włocławek 68:80
08/09: Kotwica Kołobrzeg – Anwil Włocławek 96:94
09/10: Polonia 2011 Warszawa – Anwil Włocławek 79:92
10/11: Anwil Włocławek – Polonia Warszawa 59:56
11/12: ŁKS Łódź – Anwil Włocławek 89:71
W spotkaniach inauguracyjnych Anwil (a wcześniej Nobiles) osiągnął bilans 14-6. We własnej hali nigdy nie zaznał goryczy porażki na rozpoczęcie zmagań w kolejnym sezonie (bilans 7-0). Gorzej bywało, gdy włocławska drużyna musiała pierwsze spotkanie sezonu rozgrywać na wyjeździe, bilans 7-6.
Najdotkliwszą porażkę na inaugurację Anwil poniósł w sezonie 2005/2006. Prokom Trefl Sopot wygrał wtedy różnicą 21 punktów. Następna w kolejce jest… wczorajsza porażka z ŁKSem różnicą 18 punktów. Ciężko jednak porównać obydwa spotkania. Anwil niemal od zawsze należał do ścisłej czołówki. Prokom we wspomnianym sezonie bronił mistrzowskiego tytułu i był wyraźnym faworytem. Natomiast ŁKS jest beniaminkiem i dlatego wynik tego wczorajszego meczu aż tak bardzo szokuje. Jak się teraz potoczą dalsze losy Anwilu po tej dotkliwej porażce? Gdy przegrał z Prokomem sześć lat temu to uległ również w trzech kolejnych spotkaniach. Czy teraz będzie podobnie? Może jednak ta porażka z łódzkim beniaminkiem podziała jak lodowaty prysznic i obudzi Anwilowców?
Na koniec jeszcze wspomnę o najwyższym zwycięstwie Anwilu na inaugurację, żeby nie pisać tylko i wyłącznie o porażkach. Miało to miejsce 01 września 1999 roku. Wtedy Anwil rozgromił we własnej hali PKK Szczecin 105:72 (55:39). Świetne zawody rozegrali wtedy tacy zawodnicy jak Tomasz Jankowski (29 pkt), Tedd Jeffries (15 pkt), Marcus Timmons (15 pkt) czy Edgars Sneps (15 pkt)
2 komentarze/y