5. Jaką widzisz pierwszą piątkę najlepszych zawodników PLK w zbliżającym się sezonie?

Woy9: Stawiam na trójmiejski Trefl, który mocno uzbroił się. Transfery Koszarka, Turka i Burgessa, którzy mają już nie małe doświadczenie z naszej ligi celują w medal i wg mnie w finał MP. Warto wspomnieć ,że po Tomasie Pacesasie to Łotysz z Trefla Karlis Muiznieks ma najdłużej zachowaną pracę z jednym klubem. Atutem jest też trzon zespołu z byłymi kadrowiczami jak Stefański i Dylewicz.

Gladysh: Jeśli w ogóle możemy mówić o detronizacji mistrza, który już na starcie sezonu ma ułatwione zadanie, to stawiam na dwa zespoły. Energa Czarni Słupsk i Trefl Sopot poczyniły na tyle znaczących wzmocnień żeby powalczyć nawet o złote medale. Tym bardziej, że musimy wziąć pod uwagę wyjazd w środku sezonu Alonzo Gee z Asseco, który wróci do NBA.

Quentin: Ich najbliższy rywal z Sopotu.

Alik: Wydaje mi się, że największe szanse na detronizację zespołu z Gdyni ma rywal z Trójmiasta, czyli Trefl Sopot. Na każdej pozycji mają kogoś kto jest w stanie przeciwstawić się gwiazdom Asseco, a do tego trener Muzinieks ma mocną i długą ławkę. Grę będzie prowadził lider naszej reprezentacji i zawodnik doświadczony na europejskich parkietach – Łukasz Koszarek i tu widzę największą przewagę drużyny Trefla.

Woy9: Żal w dołku ściska kiedy pomyślę, że nie obejrzę w PLK Motiejunasa lub Gee. W tym przypadku wiele do powiedzenia będą mieli w kategorii MVP : Łukasz Koszarek, Krzysztof Szubarga, Robert Skibniewski (każda z kadrowych jedynek będzie prowadziła swój nowy zespół). Ponadto starzy znajomi fanów PLK wezmą udział w wyścigu po nagrodę – Darrell Harris i George Reese. Ponadto niżsi Amerykanie Tony Weeden i Walter Hodge.

Gladysh: Duże szanse na zrobienie furory na polskich parkietach ma doświadczony środkowy Anwilu – Corsley Edwards, który nie będzie miał wielu godnych siebie rywali w PLK. Spore szanse mają także Stanley Burrell (Czarni) oraz Łukasz Koszarek (Trefl) i zaznajomiony z naszymi parkietami, playmaker Zastalu – Walter Hodge. Moim cichym marzeniem jest nagroa MVP dla Mateusza Ponitki.

Quentin: Chiałbym, żeby był to któryś z Polaków. Ale na dzień dzisiejszy stawiam na Davida Jacksona z Turowa.

Alik: Mam nadzieję, że będzie to któryś z Polaków. Największe szanse ma chyba Łukasz Koszarek, zagrozić może mu dwójka strzelców Dardan Berisha (o ile będzie w formie z ME, a nie z ubiegłego sezonu) i Przemysław Zamojski, a może błyśnie któryś z liderów zespołów z dolnej połowy tabeli. Z drugiej strony jest plejada gwiazd zza granicy dwójka z Zielonej Góry Walter Hodge i Gani Lawal, George Reese z Koszalina, w sparingach ciekawie wyglądał Josh Miller z Siarki Tarnobrzeg, może błyszczeć również Alonso Gee z Prokomu o ile przedłuży się lockout w NBA i dane będzie mu zagrać w PLK.

Woy9: Wymienię dwa: nieobecny w pierwszej fazie Asseco Prokom (Gee, Brown, Motiejunas i Lafayette) oraz Trefl (Koszarek, Wiśniewski, Turek i Burgess).

Gladysh: Pozyskanie Łukasza Koszarka przez Trefl będzie strzałem w dziesiątkę. Pierwszy rozgrywający reprezentacji Polski będzie decydował o grze ofensywnej sopocian, a dzięki takim zawodnikom jak Horne czy Burgess może być ponownie najlepiej podającym zawodnikiem PLK, a że umie także trafiać nie muszę nikogo przekonywać.  Poza tym, jeśli Adam Wójcik po wróci po rehabilitacji i będzie w stanie grac po kilka minut, to będzie to największe medialne wzmocnienie ligi. Sporo osób w Polsce przyjdzie do hali tylko „na Oławę”.

Quentin: Jak zawsze Asseco, nieźle wygląda też Trefl. Wydaje mi się jednak, że z czasem jeszcze bardziej wzmocni się Śląsk, jeśli tylko znajdą tam więcej pieniędzy.

Alik: Najlepsze chyba Asseco, ale to wynikało w dużej mierze z tego, że odeszły ubiegłoroczne gwiazdy zespołu. Nazwiska, które udało się sprowadzić mówią jednak same za siebie: 20 pick tegorocznego Draftu Donatas Motiejunas, zawodnik Celeveland Cavaliers Alonso Gee, lider Energi w ubiegłym sezonie Jarel Blassingame i zawodnik z długą przeszłością w NBA Devin Brown. W dalszej kolejności wymieniłbym Trefla (Koszarek, Wiśniewski, Horne, Burgess), podobały mi się też transfery Siarki (Miller, Doaks, Piechowicz, Barycz, Karnowski, Wyka).

Woy9: Myślę ,że 'nieco więcej’ tak. Wystarczy spojrzeć na to ,że nie ma spadków z ligi w związku z wprowadzeniem nowych przepisów. Trzeba spojrzeć też na to co dzieje się we Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu i Warszawie. W każdym z dużych miast mówi się jasno i stawia na młodych kadrowiczów (Niedźwiedzki, Parzeński, Ponitka czy Pamuła mogą stać się nowymi gwiazdami TBL; osobno jeszcze z Siarki – Karnowski).

Gladysh: Jeśli chociaż kilku z grona Ponitka, Michalak, Pamuła, Berisha, Karnowski czy Niedźwiedzki będzie grać po około 25 minut w meczu, będzie można uznać to za sukces. Cieszy także to, że w tak silnych klubach jak Trefl czy Czarni, Polacy odgrywają pierwszoplanowe role.

Quentin: Przynajmniej powinni. Miejmy nadzieję, że rozwiną się szczególnie talenty tych najmłodszych.

Alik: Z pewnością tak, ale wynika to w dużej mierze ze zmiany formuły rozgrywek na ligę kontraktową i w związku z tym brakowi spadków. Na pewno należy wyróżnić tutaj opartą tylko na młodych polskich graczach Politechnikę Warszawa, ze względów finansowych tylko 2 obcokrajowców zagra w Poznaniu, w oparciu o krajowych liderów drużynę budują też działacze Trefla. Fajnie, że jest w tym roku w lidze wielu młodych Polaków z pewnością oczy wszystkich będą zwrócone na chłopaków z rocznika 1993 (Ponitka, Michalak, Karnowski, Niedźwiedzki), ale jest też kilku nieco starszych jak Parzeński w PBG czy Kwiatkowski w Kotwicy.

Woy9: Wytypuję bez Asseco Prokomu oczywiście. Z podziałem na Polskę i resztę świata. Koszarek lub Hodge – Ponitka lub Weeden -Waczyński lub Wysocki – Leończyk lub Reese oraz Karnowski lub Harris.

Gladysh: Łukasz Koszarek – Stanley Burrell – Donatas Motiejunas – Darnell Harris – Corsley Edwards.

Quentin: Koszarek-Berisha-Harriss-Dylewicz-Edwards

Alik: Koszarek – Zamojski – Wysocki – Reese – Lawal