Od porażki rozpoczął sezon w Rosji Michał Ignerski. Nowy klub Polaka w pierwszej kolejce rosyjskiej PBL podejmował przed własną publicznością Mistrza Rosji – CSKA Moskwa.
Kto czekał w Niżnym Nowogrodzie na występ asa reprezentacji Rosji – Andrieja Kirilenki, ten musiał niestety obejść się smakiem, gdyż najświeższy nabytek CSKA nie zagrał w tym spotkaniu.
Jego obecność nie była jednak wcale do niczego potrzebna, gdyż koledzy Kirilenki łatwo uporali się ze swoją piewszą w sezonie przeszkodą.
Pod koszem robił co chciał Darius Lavrinovic, ktory zakończył mecz z dorobkiem 20 punktów i 5 zbiórek. Po 14 punktów rzucili Shved i Vorontsevich. Nie zaimponował natomiast Milos Teodosic, który uzbierał zaledwie 6 punktów oraz 3 asysty. Ostatecznie Rosjanie mieli mocny wpływ na przebieg wydarzeń na boisku, prowadząc swoją ekipę do wyniku 79-62.
W zespole gospodarzy najlepsze wrażenie po sobie pozostawił obrońca Ernest Bremer, który zapisał na swoim koncie 14 punktów oraz 6 zbiórek.
Michał Ignerski na parkiecie przebywał przez 8:23 minuty i w tym czasie jedyne czym się wyróżnił to dwie celne trójki.
Autor: Quentin.