Od zwycięstwa 88-70 nad Turowem Zgorzelec rozpoczął Śląsk Wrocław turniej im. dr Bigrfellnera w Zielonej Górze. W drugim meczu, miejscowy Zastal uległ 92-93 słowackiej drużynie Spiska Nova Ves.

Fot. Tomasz Browarczyk

Śląsk Wrocław – PGE Turów Zgorzelec 88:70 (25:21, 19:20, 21:17, 23:12)
Śląsk: S. Bogavac 24, P. Buczak 15, R. Skibniewski 11, A. Mladenovic 10, B. Bochno 10, A. Vairogs 10, J. Zyskowski 5, Q. Calhoun 3.
PGE Turów: Jankowski 12, Kickert 12, Lauderdale 11, Cel 10, Jackson 7, Moore 7, Mielczarek 5, Gustas 4, Wysocki 2, Chyliński 0, Gabiński 0.

W barwach Śląska świetnie spisywał się Slavisa Bogavac, który już po pierwszej kwarcie miał na swoim koncie 14 punktów. Wrocławianie od początku imponowali skutecznością rzutów z dystansu. Głównie dzięki „trójkom” do przerwy wygrywali 44-41. W drugiej połowie bardzo skutecznie grał testowany w Śląsku Paweł Buczak. 23-letni center zaskakiwał wszystkich swoimi podkoszowymi manewrami. W sumie uzbierał 15 punktów i był głównym motorem napędowym WKS-u na przełomie trzeciej i czwartej kwarty kiedy Śląsk odskoczył na kilkanaście punktów.

W zespole z Wrocławia zadebiutował nowy zawodnik – Amerykanin Qa’rraan Calhoun. Nie wystąpił natomiast Piotr Niedźwiedzki, który w weekend weźmie udział w Meczu Gwiazd dla młodych koszykarzy z całej Europy w Kownie.

Zastal Zielona Góra – BK O4 AC LB Spisska Nova Ves 92:93 (26:22, 26:22, 20:20, 20:29)
Zastal: Wittman 19, Hodge 16, Chanas 14, Lawal 13, Foote 10, Stelmach 9, Dłoniak 4, Flieger 4, Chodkiewicz 3, Rajewicz 0, Matczak 0
Spisska: Batka 26, Gistrap 23, Jones 15, Kovalik 12, Jefferson 11, Becarik 4, Baldovsky 2.