W trzecim spotkaniu podczas rozgrywanych na Łotwie MŚ U-19 młodzi polscy koszykarze wygrali z Rosją 87-70 i odnieśli drugie zwycięstwo w zmaganiach grupowych.
Polacy bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie. Już w czwartej minucie po kolejnym trafieniu Mateusza Ponitki prowadzili 11-2. Po następnych trzech minutach i dwóch celnych rzutach wolnych Piotra Niedźwiedzkiego wygrywaliśmy 17-9. Końcówka kwarty należała jednak do naszych rywali, którzy zakończyli pierwsze 10 minut runem 9-1.
Druga kwarta to wyrównana walka punkt za punkt. Jedynie na 1:35 przed końcem po trójce Michała Michalaka nasi wygrywali 42-36. Ponownie jednak udanym finiszem popisali się Rosjanie i po dwóch kwartach mieliśmy remis po 44.
Dwie minuty po wznowieniu gry w drugiej połowie nasi wschodni sąsiedzi objęli dopiero drugie prowadzenie w tym meczu po trzech punktach Gleba Gordyleva (50-51). Od tego czasu Polacy zaczęli grac jednak koncertowo. Świetnie grał Grzegorz Grochowski, który nie dość, że udanie rozgrywał to jeszcze trafił kilka ważnych rzutów. Swoje punkty dodawali Ponitka i Przemysław Karnowski i chwilę przed zakończeniem trzeciej ćwiartki prowadzenie urosło do 15 oczek (70-55).
W ostatecznej rozgrywce rosyjskich koszykarzy stać było tylko na chwilowe zmniejszenie strat do siedmiu punktów (70-63). Polacy wzięli się jednak szybko do roboty i za sprawą punktów Grochowskiego i Karnowskiego zaczęli ponownie odskakiwać na kilkanaście punktów. Rosjanie pudłowali kolejne rzuty, a nasi gracze powiększali jeszcze przewagę by ostatecznie wygrać 87-70.
Najskuteczniejszym strzelcem naszej ekipy był Przemek Karnowski, który rzucił 23 punkty (9-13 FG). Kolejny raz zastanawia mnie jednak jego słaba postawa na deskach. Tym razem udało mu się zebrać tylko 3 piłki w 31 minut. Bardzo udaną partię rozegrał nasz rozgrywający Grzegorz Grochowski kończąc mecz z dorobkiem 9 punktów, 7 asyst i 6 zbiórek. Tradycyjnie swoje punkty dorzucili Ponitka i Michalak. Obaj rzucili po 19 oczek, a dodatkowo udało im się zebrać 15 piłek.
O tym kto wygra rywalizację w grupie A okaże się po wieczornym spotkaniu Brazylia – Tunezja.
Polska: J. Grzeliński 3, M. Michalak 19, G. Grochowski 9, P. Śpica 0, Ł. Bonarek 1, M. Ponitka 19., T. Gielo 2, D. Szymkiewicz 0, P. Niedźwiedzki 11, P. Karnowski 23.
Rosja: M. Karpachev 0, A. Varnakov 7, A. Vikhrov 6, S. Karasev 14, G. Goldyrev 10, D. Kulagin 6, A. Tikhonin 4, V. Trushkin 7, T. Beekiev 5, V. Zaryazhko 0, A. Loginov 11.