Zapraszamy do wywiadu z jedną z naszych najlepszych koszykarek, która za kilkanaście dni będzie wspólnie z koleżankami z reprezentacji walczyć o medale na Mistrzostwach Europy, które w tym roku organizuje Polska.
Przed Wami Agnieszka Szott, jakiej nie znacie!
Tomasz Wiliński: Jaka jesteś? Jakie są Twoje zainteresowania i pasje?
Agnieszka Szott: Uwielbiam książki z psychologii oraz różne czasopisma. Jeśli mam troszkę wolnego czasu, to staram się go właśnie wykorzystać na czytanie. Uwielbiam filmy. Kiedyś byłam kinomaniakiem, ale teraz, gdy w moim życiu pojawiła się Laurka, staram się każdą wolną chwilę spędzić z nią i z moim narzeczonym. Jakby nie patrzeć to Laureczka jest teraz moim oczkiem w głowie, moim hobby, relaksem, zainteresowaniem i jak na razie nie zamierzam tego zmieniać.
Powiedz coś niebanalnego o sobie.
– Coś niebanalnego….Hmm…może to że jestem osobą roztrzepaną… zawsze czegoś zapomnę albo coś upuszczę…?:)) Oczywiście dziecka jeszcze nie zapomniałam i nie upuściłam… Ale zazwyczaj robię wiele rzeczy na raz… gotuje obiad, sprzątam i bawię się z Laureczką. Uwielbiam gotować i piec dla mojej rodzinki i znajomych. Zawsze staram się coś zrobić nowego i raczej staram się nie powtarzać potraw…Lubię również urządzać wnętrze mieszkań, ale sama dla siebie… Lubię zmiany w mieszkaniu, więc co jakiś czas eksperymentuję z dodatkami i przestawianiem mebli…
Jaki masz pseudonim?
– RYSIA.
Jakie jest Twoje największe marzenie?
– Pojechać na Igrzyska.
Kim chciałaś zostać w dzieciństwie?
– Koszykarką.
Co jest Twoją największą zaletą?
– Wrodzony optymizm.
Co jest Twoją słabością?
– Uwielbiam sery i serniki.
Opisz siebie w trzech słowach.
– Wesoła, gadułka, ufna.
Kogo uważasz za najlepszą koszykarkę w historii i dlaczego akurat ją?
– Małgorzatę Dydek – Super Zawodnik i Człowiek w jednym!!!
Kto przyczynił się do Twojego sukcesu?
– Rodzina.
Jaki jest Twój ulubiony napój?
– Kompot z truskawek.
Co jest Twoim hobby?
– Kino, książki i czasopisma psychologiczne.
Która koszykarka jest Twoją najlepszą przyjaciółką?
– Aleksandra Chomać.
Co Ciebie najbardziej denerwuje?
– Kłamstwo, zdrada oraz przegrana (nie lubię przegrywać).
Który moment w trakcie Twojej kariery wspominasz najmilej?
– Brązowy medal ze Ślęzą Wrocław oraz brązowy medal ME Juniorek w Cetniewie.
Co byś zmieniła, gdybyś mogła cofnąć czas?
– Nic bym nie zmieniła. Jestem tu gdzie jestem i gdzie powinnam być. Nic się nie dzieje bez przyczyny. Jestem bardzo szczęśliwa tu i teraz.
Czego nauczył Cię sport?
– Współpracy w grupie, dyscypliny, punktualności, wytrwałości oraz determinacji.
Kim chciałabyś zostać, nie będąc koszykarką?
– Chciałabym pracować z ludźmi, pomagać im się rozwinąć jako trener wewnętrzny lub coach.
Jak najczęściej się odprężasz?
– Z moją córeczką Laureczką i narzeczonym Rafałem.
Co najczęściej mówi do Ciebie trener reprezentacji?
– O zaufaniu i więzi, a na meczu: Biegajjjjj!!!
Wymień czynniki, które mogą pozwolić Wam wygrać EuroBasket Women.
– Zespołowość, zaangażowanie, determinacja, obrona.
Czego najbardziej się boisz? Jakie masz fobie?
– Nie lubię ciemności, nie lubię latać samolotem.
Gdzie chciałabyś udać się w podróż?
– Hawaii
Kto jest dla Ciebie inspiracją?
– Małgosia Dydek oraz Mój Narzeczony Rafał, który jest wioślarzem.
Jak będzie wyglądała Twoja przyszłość sportowa? A jak prywatna?
– W kolejnym sezon będę reprezentować barwy Artego. Mam nadzieję, że jeszcze pogram kilka lat. W przyszłym roku planujemy z Rafałem wziąć ślub.
Kto jest synonimem koszykówki kobiet?
– MARGO!!!
Jaki jest polski sport kobiecy?– Nieprzewidywalny. Kobieta zmienna jest i czasami ciężko jest przewidzieć wynik meczu.
Kim dla Ciebie jest trener kadry?
– Z trenerem Darkiem Maciejewskim znamy się już od prawie 15 lat. Jest dla mnie wybitnym trenerem i w pewnym sensie przyjacielem.
Posłuszna czy uległa?
– Posłuszna.
Nerwowa czy flegmatyczna?
– Nerwowa na BANK!
Co chcesz usłyszeć od kibiców po turnieju?
– Na dobre i na złe jesteśmy z wami i wierzymy, że dałyście z siebie 150%!!!
Co Ciebie motywuje?
– Przegrana, krzyk oraz moja rodzina!!!