Skorzystano z zapisu w kontrakcie Łukasza Majewskiego i w przyszłym sezonie ten niski skrzydłowy nadal będzie bronił barw Anwilu Włocławek.
W sezonie 2010/2011 Majewski notował średnio na mecz 7.4 punktów, 3.7 zbiórek oraz 2 asysty. Na mnie osobiście wywarł spore wrażenie swoją walecznością i nieustępliwością. W każdym meczu zostawiał serce na parkiecie. Charakteru mu nie brakowało i nie było dla niego piłek straconych.
W poprzednich latach Majewski grał m.in. w takich zespołach jak Znicz Jarosław, Polpharma Starogard Gd. oraz Stal Ostrów Wlkp. Najlepszy był dla niego bez wątpienia sezon 2009/2010, gdy jego drużyną były „Kociewskie Diabły”. Zdobywał wtedy średnio w meczu 8.4 punktów oraz 5.4 zbiórek. Jego gra wywierała wrażenia prawie na wszystkich, którzy obserwowali PLK. Dobra gra zaowocowała przenosinami do Anwilu.
Pozostawienie Łukasza Majewskiego jest pierwszą decyzją Anwilu po przedłużeniu umowy z trenerem Emirem Mutapciciem. Bałkański szkoleniowiec na niedawnej konferencji prasowej podkreślił, że na każdej pozycji chce mieć zawodnika z polskim paszportem, aby nie było problemów z rotacją.
W kręgu zainteresowanie włocławskiego klubu znajduje się cały czas Marek Piechowicz. Ten młody niski skrzydłowy ma jeszcze przez dwa lata ważny kontrakt z Anwilem, ale ostatnio był wypożyczony do I-ligowego MMKS Dąbrowa Górnicza. Zdobywał tam średnio na mecz 13.7 punktów. Możliwe, że teraz będzie już włączony do pierwszego zespołu z Kujaw.