Gościem Naszego Kosza jest Torey Thomas – MVP ligi podczas sezonu regularnego.
1. Cześć Torey. Na początku gratulacje od naszej redakcji za nagrodę MVP sezonu zasadniczego w PLK i wspaniały występ w meczu numer 2 podczas teraźniejszych finałów. Czy na koniec sezonu mógłbyś powiedzieć o różnicach między ligą holenderską ( grał tam swego czasu ex zawodnik Śląska – Dean Oliver), a polską? W której z nich sądzisz możemy powiedzieć o wyższym poziomie??
Różnica przede wszystkim jest taka, iż w Holandii nie ma limitów na graczy. Może grać dowolna liczba Amerykanów oraz nie musi być dwóch Holendrów przez cały mecz na parkiecie. Tamta liga jest wyrównana i ma kilka całkiem niezłych zespołów. Spotykam się z opiniami w Polsce, iż raczej PLK jest silniejsza, ale ja tak nie uważam. Zarówno w jednej jak i drugiej lidze można znaleźć lepsze oraz gorsze drużyny, a poziom ich jest zbliżony.
2. Która drużyna w TBL – poza Asseco Prokomem – wydawała Ci się najtrudniejszym przeciwnikiem?
Wszystkie z nich sprawiały trudności podczas rywalizacji. Nie było meczu, w którym nie musielibyśmy się natrudzić by wygrać bądź przegrać. W polskiej lidze jest bardzo wyrównany poziom w tym sezonie..
3. Czy mógłbyś wskazać kilku graczy, którzy zrobili na Tobie duże wrażenie podczas tych konfrontacji?
Uważam, że każda drużyna ligi ma kliku dobrych graczy w swoich szeregach, a każdy z nich, który przyczyni się do wygranej zasługuje na wyróżnienie !
4. Większość graczy zza oceanu przyjeżdża do Polski na jeden sezon, by się zaaklimatyzować i ewentualnie wypromować. Czy Ty myślisz, że PLK będzie dla Ciebie odskocznią do lepszej ligi – wymarzonej drużyny? A może nie patrzysz jeszcze w przyszłość koncentrując się na finałach??
Zdecydowanie tak, koncentruję się na obecnych finałach! Po sezonie przeanalizuję swoje opcje i postaram się o jak najlepszy wybór dla siebie. Jak na razie podoba mi się przygoda z Polską.
5. Jeśli śledzisz rozgrywki NBA to powiedz nam komu kibicujesz, jakiego gracza podpatrujesz, a gdzie widzisz niespodzianki?
Moją ulubioną ekipą są Chicago Bulls, a prawdziwym objawieniem są grający niesamowitą koszykówkę Memphis Grizzlies. Kibucuję i podpatruję Derricka Rose’a , Kevina Duranta, Zacha Randolpha, LeBrona Jamesa, Tony’ego Allena czy Joe Johnsona.
6. Jak Ci się podoba w Zgorzelcu i jakie są Twoje odczucia co do życia u nas? Trafiłeś już na swoją ulubioną polską potrawę;-)?
Bardzo lubię fanów Turowa i podoba mi się ich doping podczas meczów, a w Zgorzelcu żyje mi się dobrze, mimo, że jest to małe miasteczko. Lubię Wasze zupy i naleśniki 😉
7. Jak się rozpoczęła Twoja przygoda z koszykówką? Ile miałeś lat kiedy zacząłeś rzucać do kosza i kto się stał Twoim wzorem do naśladowania?
Zacząłem grać w kosza w wieku 9 lat, a z racji tego, że jestem rozgrywającym zawsze patrzałem w stronę niższych graczy jak Kevin Johnson i Tim Hardaway. To oni mi najbardziej imponowali za młodu.
8. Jakie masz plany na wakacje i jak je z reguły spędzasz?
Zwykle pracuję nad swoją formą, spędzając czas ze swoją fundacją New York Blaze Athletic Club. Jest to rodzaj programu dla młodych koszykarzy między 8 a 19 rokiem życia.
9. Czwórka graczy wymarzonych jako partnerzy do gry Torey’a Thomasa to..
Shaquille O’Neal, Michael Jordan, Larry Bird i Charles Barkley.
10. Jakie inne sporty uprawiasz i śledzisz?
Lubię grać w futbol amerykański, a także go oglądać. Ponadto oglądam boks i baseball.
11. Jeśli Twój obecny klub zechce przedstawić Ci propozycję na nowy sezon..
Zdecydowanie wezmę to pod uwagę i przeanalizuję możliwość gry dla Turowa.
12. Co T.T. robi w swoim wolnym czasie ?
Aktualizuję swoją stronę w sieci www.gotorey.com , pracuję nad projektem New York Blaze, a także rozmawiam z rodziną i przyjaciółmi przez internet.
Dziękuję za wywiad i życzę złota;-)
*kopiowanie wywiadu bądź fragmentów bez zezwolenia autorów zabronione.
2 komentarze/y