BK Prostejov wygrał w serii 'best-of-five’ w ćwierćfinale Mattoni Basketball League z BK Opava, 3-1. Dla Radosława Hyżego oznacza to kolejny medal w lidze czeskiej, a dla klubu z Prostejova trzeci awans do półfinału z rzędu. W kolejnych meczach Prostejowskie Orły najpierw zwyciężały 87:61 i 93:73, następnie przegrywały 72:81 by w końcu pokonać rywali 100:80. Były reprezentant Polski notował w tych spotkaniach średnie: 5,2 punktu i 4,0 zbiórki.
Hyży na pewno zakończy sezon z medalem, gdyż nawet w wypadku półfinałowej porażki z teamem z Pardubic lub Novego Jićina (lada dzień poznamy zwycięzcę) , oba przegrane zespoły z półfinałów kończą sezon na trzecim miejscu, z brązem.
Dla przypomnienia jest to drugi sezon z rzędu w MBL polskiego skrzydłowego, który rok wcześniej miał okazję grać w parze z innym reprezentantem kraju – Robertem Skibniewskim. Rok temu obaj Panowie zakończyli sezon na drugim miejscu uznając w finale wyższość głównego faworyta rozgrywek – na przestrzeni kilku ostatnich sezonów – CEŹ Nymburk (1-4). Wiele też na to wskazuje, iż taki sami finał może czekać Czechów również w tych play offs.
O mały włos w tym samym mieście nie zagrałby Cezary Trybański (zakończył już sezon z Ostravą), którego testowali trenerzy klubu w poprzednie lato. Przed laty ten sam klub z Prostejova reprezentował obecny gracz Turowa Zgorzelec – Robert Tomaszek (ma na koncie złoto z Nymburkiem i Muli Katzurinem).
BK Prostejov, którego opiekunem jest Słowak Peter Balint, ma też w swoim składzie byłego gracza PLK i Sportino Kyle’a Landry’ego. Kanadyjczyk, który jest w orbicie zainteresowań Anwilu Włocławek jest podporą zespołu, występując na pozycji 4 i 5. Zanotował on w ostatnim spotkaniu 20 oczek i 10 zbiórek, będąc trzecim strzelcem drużyny. Na przestrzeni sezonu w Prostejovie zapisał się też w składzie ex gracz Anwilu – Żeljko Zagorac.