Stołeczni koszykarze od początku rozgrywek byli stawiani w gronie najpoważniejszych kandydatów do awansu. W sezonie zasadniczym wygrali 24 z 30 meczów, a w play off nie doznali żadnej porażki. Najpierw dwukrotnie uporali się ze Spójnią Stargard Szczeciński, a teraz nie dali żadnych szans PTG Sokołowi Łańcut.

Co ciekawe, AZS Politechnika to niemal kopia Polonii 2011 sprzed dwóch lat. Wówczas zespół ten także prowadził Starcević, mając w swoich szeregach ośmiu obecnychzawodników AZS Politechniki (Kolowca, Pietras, Karwowski, Mokros, Nowakowski, Pamuła, Pełka, Popiołek).

Jednym z ważniejszych ogniw AZS w tym sezonie był Mateusz Ponitka, fenomenalny 18-latek, któremu wróży się wielką przyszłość. W ubiegłym roku zdobył wicemistrzostwo świata do lat 17, a kilka tygodni zabłysnął w corocznym meczu Nike Hoop Summit, w którym występują największe młode talenty z całego świata.

W walce o triumf w 1. lidze AZS Politechnika zamierzy się ze zwycięzcą pary MKS Dąbrowa Górnicza – ŁKS Sphinx Łódź (obecnie 2:2). Będzie to jednak już tylko pojedynek o prestiż, bowiem obaj finaliści będą mieli zapewniony awans do Tauron Basket Ligi.
PTG Sokół Łańcut – AZS Politechnika Warszawska
Wynik: 64:90 (21:19, 10:15, 13:24, 20:32)

Sokół: Marcel Wilczek 14, Wojciech Pisarczyk 11, Bartosz Dubiel 9, Piotr Ucinek 9, Maciej Klima 7, Jaromir Szurlej 7, Tomasz Fortuna 4, Patryk Buszta 3, Bartosz Czerwonka 0, Ireneusz Chromicz 0, Jacek Balawender 0.

AZS: Kamil Pietras 16, Leszek Karwowski 15, Jarosław Mokros 15, Michał Nowakowski 14, Marek Popiołek 8, Mateusz Ponitka 7, Łukasz Wilczek 5 (10 as), Marcin Kolowca 4, Piotr Pamuła 3, Daniel Solanikow 3.